Współczesne życie na Dominikanie

Współczesne życie na Dominikanie

ONZ prowadzi swój coroczny ranking państw świata, gdzie żyje się "najlepiej". Oczywiście, jakkolwiek by to subiektywnie nie było, czasami takie rankingi dają dobry zarys ogólnego poziomu edukacji, zarobków, służby zdrowia, bezpieczeństwa itd. na temat danego kraju. We wspomnianym rankingu – Human Development Index, Dominikana plasuje się w okolicach setnego miejsca na ponad 200 państw biorących udział w rankingu. Są to więc okolice Tajlandii, Maroka i Indonezji, niżej niż Malezja i Argentyna, ale ciągle wyżej niż swój zachodni sąsiad – Haiti, które zajmuje niechlubną, jedną z ostatnich pozycji razem z innymi państwami - ...afrykańskimi...

dominikana kontrasty społeczne

Dominikana to kraj sporych kontrastów społecznych. Na zdjęciu:  codzienny sposób zarobkowania raczej niebogatego "przedsiębiorcy" - sprzedaż jedzenia na ulicy. W tle auto za parenaście tysięcy dolarów (całkiem możliwe, że niekoniecznie na kredyt)

Jak mawiają sami Dominikańczycy – "życie jest ciężkie, kiedy nie ma się pieniędzy", i ta reguła obowiązuje na całym świecie. Na Dominikanie jednak siła nabywcza pensji przeciętnego pracującego człowieka jest wyjątkowa niska – przy cenach porównywalnych do europejskich zarobki są ... afrykańskie ? Proszę sobie wyobrazić miesięczną pensję 10000 pesos (której nie zarabia każdy). Za takie pieniądze można kupić około 150 litrów benzyny lub około 200 litrów mleka.... Nie brzmi to zbyt wesoło, prawda ? Na szczęście jest wiele rzeczy na Dominikanie, które są tanie i bardzo tanie...

CZYTAJ DALEJ W PRZEWODNIKU

(...)

Współczesna gospodarka Dominikany oparta jest na paru filarach – są to: turystyka (wraz z prostytucją), rolnictwo i hodowla, emigracja zarobkowa oraz szara strefa – m.in. przemyt narkotyków. Oczywiście nie przeczy to istnieniu setek tysięcy małych jednoosobowych biznesów, typu np. pan czyszczący buty, pani sprzedająca soki, ktoś inny robiący pizzę na ulicy itd. itd. Tak jednak nakreśliłbym te główne filary gospodarki kraju.

dominikana sprzedawca coco frio

Dobry produkt do sprzedania to połowa sukcesu. Na zdjęciu - sprzedawca soku z kokosa w jeden z typowych, upalnych dni na ulicy w Santiago. Kubeczek soku za około 30-40 pesos.

Turystyka to gałąź gospodarki, która jest poważnym źródłem dewiz dla tego karaibskiego kraju. CZYTAJ DALEJ W PRZEWODNIKU

(...)

Drugą, obok turystyki, najważniejszą gałęzią gospodarki na Dominikanie jest rolnictwo i hodowla zwierząt. Podczas mojego podróżowania po tym kraju, widziałem zwykle jedną prawidłowość w krajobrazie i miastach, które odwiedziałem. Kiedy wizytowałem region rolniczy (na Dominikanie przeważnie znajdują się one na terenach górskich), widziałem też różnice pomiędzy tym regionem a resztą kraju – na plus. Wszystko tam wydawało mi się nieco bogatsze, ludzie mieszkali w lepszych domach, wydawali się być lepiej wyedukowani, i mówiąc szczerze – ich skóra była bielsza od przeciętnego mieszkańca kraju (pewnie ze względu na górskie regiony kraju, gdzie nie zawsze jest strasznie gorąco). Najlepszymi przykładami takich regionów są...

CZYTAJ DALEJ W PRZEWODNIKU

rolnictwo dominikana

Rolnictwo to filar gospodarki tego, liczącego parenaście milionów mieszkańców , kraju. Na zdjęciu - pola i szklarnie w okolicach San Jose de Ocoa.

Kolejną, ważną częścią gospodarki (albo jej zewnętrznym przedłużeniem) jest emigracja. Miliony Dominikańczyków wyemigrowały do USA, Europy i innych krajów w celu lepszego życia. Abstrahując od tego, jakiego rodzaju prace wykonuje większość z nich (czy są to proste prace fizyczne, handel kokainą w USA, prostytucja kobiet, czy też bardziej "zaawansowane" zawody jak adwokat, lekarz czy też kierowca tirów), emigracja zawsze przynosi plusy (zwłaszcza tak biednemu krajowi jak Dominikana). Ludzie, którzy pracują na emigracji, często wysyłają regularnie dla swoich rodzin pieniądze, które to pomagają tymże rodzinom w trudniejszych chwilach w życiu na Dominikanie. Inna grupa, która wyemigrowała na wiele lat i dorobiła się na emigracji jakichś większych pieniędzy, często wraca do swojego ojczystego kraju i otwiera tutaj swoje biznesy i inwestuje w swojej ojczyźnie – jest to więc kolejny zastrzyk gotówki i dewiz, potrzebny każdemu krajowi.

Inną ważną częścią gospodarki kraju jest szara strefa – oparta m.in na przemycie i handlu narkotykami (kokaina i marihuana) i korupcji. Dominikana to ważny (w ostatnich latach) hub i punkt przerzutowy kokainy z Ameryki Południowej do bogatych klientów płacących dobre pieniądze za "towar" – a więc tych z Ameryki Północnej i Europy. (...)

CZYTAJ DALEJ W PRZEWODNIKU

dominikana owoce

Owocowy biznes, czyli kram ze zdrową żywnością i... ziołami do produkcji "mamajuany" (rum z ziołowymi dodatkami, mający - wg sprzedawców - różne cudowne właściwości - nie mylić z marihuaną) .  Okolice Nagua

Wreszcie ostatnia część gospodarki kraju, równie ważna jak pozostałe – legalne biznesy, usługi i ludzie w nich pracujący, czyli to, co istnieje w każdej zdrowej współczesnej gospodarce i jest jak najbardziej normalne. Mam tu na myśli setki tysięcy osób zatrudnionych jako kasjerzy, sprzedawcy, kierowcy, ochroniarze, pracownicy fizyczni i budowlani, adwokaci, lekarze, biznesy typu kafejki internetowe, pralnie ubrań, małe, jednoosobowe biznesy typu – sprzedawcy warzyw i owoców, kawiarnie etc. etc. Tak naprawdę to właśnie tę część gospodarki widać codziennie najlepiej i każdy ma z nią do czynienia.

PEŁNA WERSJA TEGO I WIELU INNYCH ARTYKUŁÓW W PRZEWODNIKU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij proszę * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.